niedziela, 11 grudnia 2011

TKO Premiera

Czasem nie warto się silić na wyważanie otwartych drzwi i oddać głos komuś, komu w zgrabniejszy sposób udało się dotknąć istoty rzeczy. Tak też i dziś postąpię umieszczając dość obszerny fragment tekstu p. Marka Łangalisa opublikowanego w tygodniku "Najwyższy Czas!" (nr 20 z 14.05.2011). Nie doszukałem się całości w internecie toteż nie mogę posłużyć się ulubioną metodą pracy twórczej większości magistrantów w Polsce, a nazywającą się obrazowo "control c, control v" i przyjdzie zabawić się w maszynistkę.

Oddaję głos p. Łangalisowi:



"(...) Warto w tym momencie przypomnieć 10 obietnic Donalda Tuska złożonych tuż przed wyborami w 2007, z których to obietnic - jak sam autor chciał - mieliśmy go rozliczyć:

1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy - w 2007 roku wzrost PKB wyniósł 6,7%, rząd PO w żadnym roku nawet nie zbliżył się do tej wartości, a na 2012 rok zaplanował 4%.

2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty - "Dzisiaj problemem Polski numer jeden jest zapewnić środki na utrzymanie tym, którzy skazani są na państwowe pensje, a nie pracę w prywatnych firmach" - Donald Tusk (15.10.2007 rok PAP). I trzeba przyznać, że akurat tę obietnicę udało się Tuskowi spełnić. O ile w 2007 na państwowym zarabiało się średnio o ok. 20% więcej niż w sektorze prywatnym (3046 wobec 2564 złote miesięcznie), o tyle obecnie różnica ta wzrosła do 23% (3696 zł na państwowym wobec 3007 złotych w sektorze prywatnym). Różnica jest jeszcze większa jeżeli uwzględnić tylko administrację publiczną. W 2007 zarabiała ona ok. 30% więcej niż niż zarabiało się średnio w sektorze prywatnym. Obecnie ten "problem numer jeden dla Polski" został rozwiązany i w administracji publicznej zarabia się już o 35% więcej niż w sektorze prywatnym. Zatem ten najważniejszy dla Polski problem akurat Tuskowi udało się rozwiązać.

3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic - planowano wybudować w trakcie całej kadencji 1529 km autostrad oraz m.in. dziewięć lotnisk. Na ten moment od 16 listopada 2007 oddano 201,7 km autostrad (...)

4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ - miały być konkurujące ze sobą (nawet prywatne) fundusze, a został jeden państwowy NFZ i brak jakichkolwiek widoków na jego likwidację.

5. Uprościmy podatki - będzie podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych - nie ma żadnego podatku liniowego, a jeśli będzie to na pewno w wyższej stawce niż progresywne; o likwidacji ponad 200 opłat urzędowych też nikt nie słyszał.

6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012 - przyspieszenia raczej nie było, ale uczciwie trzeba stwierdzić, że specjalnych opóźnień również. Tylko po co budować stadiony, gdy potem (jak ten w Poznaniu) zamyka się przed publicznością. (...)

7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku - obietnica spełniona.

8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do kraju i inwestować - na razie nie tylko nie wracją, ale nowi się pakują, by wyjechać do Niemiec.

9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy internet - ten ostatni upowszechnił się sam, i to tak bardzo, że co rusz PO próbuje go cenzurować. Jeżeli chodzi o edukację - kierunek odwrotny od zamierzonego. Upowszechnia się edukację poprzez obniżenie wymagań.

10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją - z tej walki najbardziej zostanie zapamiętany korupcyjny karp, powrót Krauzego do kraju oraz rekordowe wyniki PO w więzieniach(...)"

Skróty i wytłuszczenia moje - zamiast autorskich.

Mam nadzieję, że ironia autora w punkcie drugim była wystarczająco czytelna.

Używając terminologii bokserskiej: techniczny knock - out premiera Tuska.

Pozostawiam pod rozwagę wszystkim, którzy planują głosować jesienią.


 ibsen82, niedziela, 15 maja 2011; Bartosz Sowisło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz